dr Jan Gawlik (1836-1928), lekarz skarbowy dóbr Branickich, patron Szpitala Rejonowego w Suchej Beskidzkiej. W chwili wybuchu powstania był studentem V roku medycyny na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Służył jako dziesiętnik, (tj. dowódca roty) u majora Lipińskiego. Wykonując jego rozkazy sprowadził potajemnie z Polanki Wielkiej do Krakowa oficera artylerii Głuchowskiego. Wraz z drużyną powstańczą miał udać się na front, lecz od tego zamiaru odwiódł go członek ówczesnego Rządu Narodowego dr Józef Szujski. Jan Gawlik rozpoczął wówczas przygotowania do obrony doktoratu. Ciężko pracując w klinikach krakowskich pod kierunkiem prof. A. Bryka, leczył i opatrywał rannych powstańców. (Warto w tym miejscu zauważyć, że granica zaboru rosyjskiego znajdowała się w odległości tylko kilkunastu kilometrów od Krakowa).
W 1864 roku po otrzymaniu tytułu doktora medycyny i chirurgii Jan Gawlik podjął pracę w klinice prof. Józefa Dietla jako adiunkt. Jego uczniami byli późniejsi profesorowie UJ: Domański, Jordan, Korczyński, Obaliński, Pareński i Zarewicz. Tam w dalszym ciągu opiekował się chorymi powstańcami, dla których pisał nawet instrukcje medyczne. Wbrew pozorom, jego bardzo dobrze zapowiadająca się kariera naukowa szybko legła w gruzach. Jak sam wspominał: "... w kilka miesięcy pozbawiono mnie tej naukowej posady mimo wszelkich starań i przeciwdziałań w Wiedniu mego przezacnego opiekuna śp. dr Dietla. Stało się to z następującego powodu: podczas mego zastępstwa adiunkta w klinice chirurgicznej zajmowałem po nim osobne mieszkanie, obszerne i na uboczu, z którego po kryjomu utworzyłem wygodne schronienie dla przyjezdnych, jak i ukrywających się przed policją austriacką powstańców. Żywiłem ich jak mogłem wiktem klinicznym. Tak pracowałem już to otwarcie, już potajemnie dla naszej sprawy, dopóki mnie nie zadenuncjonowano prawdopodobnie ze strony prof. Bryka, ale na szczęście już po niewczasie. Spóźnione śledztwo nie wykryło już żadnych śladów mojej działalności konspiracyjnej. Nawet wręczony mi dla przechowania przez jednego z uciekających przez Kraków Mierosławczyków (niejakiego Wójcickiego, oficera tej nieudanej pod Radziłów wyprawy) pakiet - ukrywany przez ze mnie w kominie, zdążyłem z niego usunąć. W pakiecie tym kilka lat później, gdy nikt się po nie niego nie zgłaszał znalazłem pałasz, rewolwer żołnierski dawnego systemu, nabijany jeszcze z przodu prochem i kilka fragmentów pisanych o początkach ówczesnego powstania przez nieznanych autorów, które to rękopisy w Bibliotece Tarnowskich w Suchej złożyłem. Rewolwer mi skradziono, pałasz podarowałem panu Stożkowi, późniejszemu kapitanowi, gdy ze swoim oddziałem ruszał w Karpaty ze Suchej do Legionów w 1914 roku. Pozbawiony klinicznej posady, miałem zamkniętą drogę do dalszej naukowej pracy przy Wszechnicy Jagiellońskiej".
Dr Jan Gawlik dalszą praktykę lekarską kontynuował w Przegini Duchowej. Pracował również jako lekarz zdrojowy w Żegiestowie. Jesienią 1868 roku z polecenia prof. Józefa Dietla otrzymał funkcję lekarza skarbowego dóbr Branickich w Suchej, gdzie zasłynął jako znakomity chirurg i położnik, a także społecznik i patriota. W 1869 roku w Suchej założył Oddział Towarzystwa Pedagogicznego. Współtworzył także Ochotniczą Straż Pożarną i Towarzystwa Gimnastyczne „Sokół”. Z żoną Marią miał jednego syna Jana, także lekarza, który pracował w Nowym Targu. Po Śmierci żony w 1903 roku i syna w 1915, poświęcił się całkowicie praktyce lekarskiej. Zmarł w Suchej w dniu 6 kwietnia 1928 roku.